Nie lubię planować, bo z planów niewiele wychodzi.
Nie lubię planować, bo mi na to szkoda czasu.
Nie lubię planować, bo na wiele spraw nie mam wpływu.
I tak planuję.
Nie po to, żeby te plany się zrealizowały dokładnie tak jak chcę, ale po to, żeby:
– wiedzieć dokąd zmierzam – zamiast dryfować do nieznanego brzegu – bo przecież ten i tak będzie,
– wiedzieć czy robię coś ważnego dla mnie – jakoś tak jest, że jak nie wiem co dla mnie ważne, to łatwiej przedłożyć ważne innych nad swoje,
– wiedzieć co się aktualnie dzieje w moim życiu – podsumować, sprawdzić status spraw.
Jestem kolekcjonerką niezaplanowanych chwil czyli tych spontanicznych i najpiękniejszych tylko dlatego, że wiem dokąd zmierzam. Dzięki temu widzę i chwytam okazje „poboczne”, które każdego roku po prostu się pojawiają, bo są możliwościami, o których istnieniu nie wiedziałam planując.
Brak planu zabrał mnie w wiele miejsc, bo poza planem zawsze mam bufor na siebie i potrafię odpuścić, odpocząć, nawet wycofać się, kiedy trzeba. Nie wszystko muszę, potrafię, mogę zrobić do końca. Zmienić zdanie czy też nie poradzić sobie z czymś to żaden wstyd, są inne możliwości. A już dla mnie największa lekcja – w sumie też trudna – to przyznać się, że ktoś inny zrobi to o wiele lepiej niż ja. Każdego roku uświadamiam sobie coś takiego właśnie, że nie jestem od wszystkiego.
Nie lubię planować, ale lubię przeczytawszy swoje ubiegłoroczne plany uśmiechnąć się na widok tego:
– co poszło dobrze, choć nie planowałam,
– czego się nauczyłam,
– jak sobie poradziłam w trudniejszych chwilach,
– na co warto zwrócić baczniejszą uwagę w kolejnym roku.
Czas jest umowny, więc nie widzę powodu, żeby to robić akurat na przełomie roku, ale też czemu nie?
Każdy czas jest dobry, by zacząć być po prostu dobrym Sobą. Bo czyż nie o to chodzi w całej tej zmianie?
Jeśli teraz masz taki pomysł, żeby pożyczyć sobie, żeby ten kolejny rok nie był tylko gorszy od poprzedniego, to pomyśl jak o wiele lepszy może być. Niekoniecznie od pierwszego stycznia. Po prostu od dziś.
Z życzeniami najszczęśliwszego!!!